Zapisz się na newsletter i bądź na bieżąco!
Peloponez to prawdziwy raj dla miłośników mitologii greckiej i historii antycznej. To tutaj znajdziesz pozostałości po najpotężniejszych starożytnych miastach-państwach, które rozbudzą Twoją wyobraźnie. Przynajmniej mam taką nadzieję, bo bujna wyobraźnia na pewno Ci się tu przyda. W wielu miejscach samymi oczami nie zobaczysz za dużo, bo po prostu prawie nic nie zostało. Chyba nigdzie na świecie nie znajdziesz tylu ruin na tak małym obszarze. No, ale z pewnością te miejsca bronią się chociażby swoją sławą. To w końcu kolebka całej europejskiej cywilizacji.
Na szczęście te wszystkie ruiny przeplatają się również z piękną scenerią i niepowtarzalnym greckim klimatem. Zresztą to chyba najbardziej zróżnicowany krajobrazowo region w Grecji. Peloponez zachwyca cudownymi górskimi widokami, głębokimi wąwozami, pięknymi plażami, urokliwymi zatoczkami. A to wszystko skąpane jest pośród śródziemnomorskiej roślinności, plantacji winorośli, cytrusów i oliwek, które rozsławiły ten region. Co najlepsze mimo swojej atrakcyjności, nie przyciąga on tłumów turystów, takich jak np. na wyspach. Chyba każdy powinien docenić ten atut.
W tym artykule pokaże Ci największe atrakcje Peloponezu. Dowiesz się również z niego, co warto wziąć pod uwagę planując wyjazd na największy grecki półwysep. Starałem się pisać bez zanudzania historią, ale kompletnie pominąć tego tematu opisując Peloponez po prostu się nie da. Zresztą już samo pisanie tego materiału było dla mnie jak odświeżanie wiedzy z historii. Peloponez odwiedziłem kilka lat temu, więc musiałem głęboko sięgać pamięcią po niektóre szczegóły. Na szczęście udało mi się zapamiętać dość sporo. ;)
Kompletny przewodnik po Peloponez! Atrakcje i przydatne informacje!
Spis Treści
1. Najlepsze atrakcje Peloponezu
2. Peloponez od strony praktycznej
2.1 Jak się dostać na Peloponez?
2.2 Kiedy pojechać na Peloponez?
2.3 Gdzie nocować na Peloponez?
Najlepsze atrakcje Peloponez
Kanał Koryncki
Bez wątpienia jedną z największych atrakcji Peloponezu, jest słynny kanał, który sprawił, że Peloponez stał się bardziej wyspą spiętą z lądem mostami niż półwyspem. Pomysł na jego budowę dojrzewał już od czasów starożytnych, jednak udało się ją dokończyć dopiero pod koniec XIX wieku. Jak na złość kanał nie posłużył zbyt długo jako strategicznie ważny szlak komunikacyjny. Okazało się, że jest po prostu za wąski dla współczesnych frachtowców. Obecnie przepływają tam jedynie mniejsze statki turystyczne.
Swoją drogą, to warto pomyśleć o jednym z takich rejsów wycieczkowych. Przeprawa tak wąskim przesmykiem pośród wysokiego kanionu na pewno zostanie długo w pamięci. Rejs trwa ok. 1,5h i można go rozpocząć np. z miejscowości Loutraki. Jeśli jednak to nie dla Ciebie i wolisz zobaczyć kanał z góry, to udaj się na Stary most, skąd rozpościera się zdecydowanie najlepszy widok na kanał w pełnej okazałości.
Antyczny Korynt - Kolebka cywilizacji i… prostytucji
Korynt to dziś niewielkie miasteczko, jednak kiedyś było to jedno z najpotężniejszych polis w starożytnej Grecji. I choć samo współczesne miasteczko również warto zobaczyć, to największa atrakcja, czyli ruiny antycznego Koryntu znajdują się kilka kilometrów od centrum. Z miasta nie zostało zbyt wiele, jednak niektóre fragmenty budowli pozostały całkiem duże i nie zostały doszczętnie zrównane z ziemią. Najważniejszym i najlepiej zachowanym zabytkiem jest świątynia Apolla.
Nad starożytnymi ruinami wznosi się wzgórze Akrokorynt, na którym stała niegdyś świątynia Afrodyty. Słynęła przede wszystkim z sakralnej prostytucji i służących tam niewolnic zwanymi świętymi rozpustnicami. No w końcu poświęcone były bogini miłości. :P Obiło Ci się kiedyś o uszy określenie Córy Koryntu? No to już wiesz skąd się wzięło :D
Obecnie na wzgórzu podziwiać można średniowieczną fortecę. Zdecydowanie warto tam się wdrapać. Nie tylko dla samej twierdzy, ale przede wszystkim dla cudownego widoku na Korynt i okolice.
Teatr w Epidauros
Najlepiej zachowany antyczny teatr na świecie, może być najciekawszą atrakcją Peloponezu dla miłośników sztuki. Teatr słynie przede wszystkim ze znakomitej akustyki. Opowiadając coś na scenie, bez problemu usłyszy się wszystko nawet na samej górze. W sezonie letnim do tej pory wystawiane są sztuki, które przyciągają tłumy. Bez problemu wszystkich pomieści, bo jest przygotowany nawet na 12 tys. widzów. Jest to jedyny obiekt w Epidauros, który przetrwał do dziś.
W starożytności miejsce to zasłynąć mogło bardziej jako „uzdrowisko”. To tutaj zrodził się kult boga sztuki lekarskiej Asklepiosa. Sanktuarium wzniesione na jego cześć było najważniejszym ośrodkiem leczniczym w starożytnej Grecji. Teren całego sanktuarium jest ogromny, jednak z prawie wszystkich obiektów pozostały tylko resztki. Obok jest muzeum, w którym znajdują się eksponaty z wykopalisk. Znalazły się tam nawet starożytne narzędzia chirurgiczne.
Mykeny
To tutaj niegdyś mieściło się centrum cywilizacji starożytnej Grecji. Najważniejsze punkty wykopalisk, jakie udostępnione są zwiedzającym to Grobowiec Agamemnona - słynnego dowódcy, który wsławił się wojną trojańską oraz ruiny Akropolu. Do wykopalisk prowadzi słynna lwia brama przedstawiająca 2 lwice w formie płaskorzeźby. Co prawda pozostaje tam bardziej jedynie spacer po ruinach, ale bez wątpienia mocno czuć w tym miejscu historie. Pozostałości antycznego miasta znajdują się na szczycie wzgórza, pośród gajów oliwnych, co z pewnością dodaje uroku temu miejscu.
Olimpia
Odwiedzenie Olimpii może być największą atrakcją Peloponezu nie tylko dla miłośników historii i mitologii, lecz przede wszystkim dla każdego fana sportu. To właśnie tu zorganizowano pierwsze igrzyska olimpijskie. Co 4 lata ciągle odpalany jest tu znicz olimpijski, który później przechodzi długą drogę do miejsca aktualnych igrzysk. Pewnie Cię nie zaskoczę, ale z areny nie wiele już zostało. Mimo to uważam, że warto tu przyjechać choćby ze względu na sławę tego miejsca.
Warto zatrzymać się w tutejszym muzeum, które podzielono na 2 części. W strefie zamkniętej można zobaczyć pamiątki związane ze starożytną rywalizacją sportową, a w otwartej ruiny antycznych budowli. Z najciekawszych pozostałości można zobaczyć choćby świątynie Zeusa Olimpijskiego, Palestrę, no i oczywiście sam stadion.
Mistra
Mistra to chyba najlepiej zachowana atrakcja Peloponezu. Wprawdzie to też ruiny, ale w tym miejscu z pewnością nie trzeba tak wytężać wyobraźni, żeby zobaczyć coś ciekawego. Chociaż na pewno nie zaszkodzi. Dużo lepszy stan wynika zapewne z tego, że nie jest to miasto starożytne, tylko średniowieczne. Ściślej ujmując z czasów Bizancjum. I choć większość zabudowy miejskiej została zrównana z ziemią, to wciąż jest to najlepiej zachowany przykład miasta bizantyńskiego na świecie.
Znakomicie zachowało się mnóstwo klasztorów i kościołów. Szczególnie warte uwagi są klasztory Pantanassa, Pervileptos, Vrontochion, kościół Agia Sophia i Katedra Mitropolis. Koniecznie zahacz też o Pałac Despotów i zamek na Akropolu, skąd roztacza się zdecydowanie najlepszy widok na okolice. Jak widzisz, jest to naprawdę spory kompleks i jeśli chcesz zobaczyć wszystkie ciekawe zakątki, to może Ci się tu zejść ładnych kilka godzin.
Jak dla mnie jeszcze ciekawsze od samych zabytków, jest niezwykle malownicze położenie całego kompleksu. Miasto jest kapitalnie wklejone w zbocza gór Tajget. Pamiętaj o tym i weź odpowiednie obuwie, bo miejscami chodzi się po nierównym terenie i kamieniach. Zaopatrz się też odpowiednio w jedzenie i picie, bo spacer po całym kompleksie może dać trochę w kość. Zwłaszcza kiedy będziesz zwiedzać w upał, a pewnie tak będzie.
Sparta
Spartę chyba kojarzy każdy. Miejsce owiane jest potężną sławą historyczną, ale w sumie to jedyne co jest tu ciekawego. Z miasta nie zostało już praktycznie nic. Pozostaje jedynie uruchomić wyobraźnie. Na szczęście w tym miejscu nie jest to trudne. :) Mimo wszystko polecam tu zajechać, aby zobaczyć na własne oczy to legendarne miejsce. Zwłaszcza że antyczna Sparta znajduje się zaledwie 6 km od dużo ciekawszej Mistry, więc nie musisz jechać specjalnie w to miejsce tylko po to, aby się rozczarować i nadrabiać mnóstwo kilometrów na darmo. Ciekawsze może już się okazać współczesne miasto, gdzie również znajdziesz kilka śladów po dawnej potędze tego sławnego polis.
Ruiny Cytadeli Tiryns
Nie jest to może najpopularniejsza atrakcja Peloponezu, ale to może i dobrze. Dzięki temu nigdy nie ma tam tłumów, a miejsce wydaje się i tak dużo ciekawsze niż wcześniejsze ruiny. Na miejscu można zobaczyć pozostałości po dawnej antycznej twierdzy. Klasycznie, z miasta nie zostało praktycznie nic, ale w dobrym stanie zachowały się całkiem pokaźne mury obronne zwane cyklopowymi. Mury były na tyle ogromne jak na tamte czasy, że miejscowi nie wierzyli, że mógł postawić je człowiek. Ich wybudowanie przypisywano mitycznym olbrzymom, stąd tak nazwa. Podobnych przykładów murów cyklopowych na Peloponezie znajdziesz całkiem sporo. Chociażby w Mykenach.
Nafplio
Nafplio to zdecydowanie jedno z najładniejszych i najbardziej zadbanych miasteczek Peloponezu. Miejscowa starówka z pewnością zrobi wrażenie na każdym. Miasteczko ma jednak do zaoferowania coś więcej niż tylko klimatyczne, wąskie uliczki starego miasta. Nafplio słynie przede wszystkim z trzech weneckich twierdz. O dziwo nawet nie w ruinie. :D
Na pewno warto wybrać się do twierdzy Palamidi. Trzeba się przygotować na dość długą przeprawę schodami, bo forteca znajduje się na 216 m.n.p.m, a w końcu wchodzi się właśnie od poziomu morza. Jednak po tak cudowny widok na zatokę i miasteczko warto się trochę zmęczyć. Wrazie czego jest też opcja podjechania na szczyt samochodem.
U podnóża Palamidi znajduje się jeszcze jedna forteca Akronapflia, którą okrąża bardzo urokliwa promenada Arvanitia, biegnąca po skałach kilka metrów nad morzem. Trzecia forteca znajduje się na małej wysepce w zatoce. Fort Bourtzi służył najpierw do obrony miasta, później przekształcono go w więzienie. W sezonie jest możliwość podpłynięcia na wyspę łódką turystyczną i zwiedzania fortu z bliska.
Jaskinie Diros
Na szczęście ruiny nie są jedynymi atrakcjami Peloponezu. Dla miłośników natury również coś się znajdzie. Dobrym tego przykładem są jaskinie Diros znajdujące się w znacznej części pod wodą. Dla turystów udostępniony jest 1,5 kilometrowy fragment, który pokonuje się w 2 etapach. Najpierw płynie się łódką, a dalej podchodzi się pieszo i podziwia slagmity i stalagtyty. Warto zajechać choćby dla ochłodzenia się :)
Monemvasia
To chyba jedna z najpiękniejszych miejscowości na całym półwyspie. Zyskała nawet przydomek greckiego Gibraltaru. Miasto jest podzielone na część dolną i górną. Na górze pozostały już tylko ruiny dawnego bizantyjskiego miasteczka, jednak najlepsze co tam czeka na odwiedzających to kapitalny widok na wybrzeże i miasteczko. Na dole czeka labirynt malowniczych uliczek, które bardziej przypominają żywe muzeum. Tutaj trzeba zajechać koniecznie. Dla mnie osobiście to chyba największa atrakcja Peloponezu.
Półwysep Mani
Najbardziej dziki i odludny region południowej Grecji, jest świetnym miejscem dla ceniących sobie spokój i sielskie krajobrazy. Na dobrą sprawę nie dotarła tutaj turystyka masowa. Nie oznacza to jednak, że w tym rejonie nie ma nic ciekawego. Wprost przeciwnie. To tu najlepiej można poczuć oryginalny klimat greckich wiosek i małych miasteczek.
W szczególności warto zajechać do miejscowości Areopoli. Kamienne miasteczko otoczone górami, bardzo zachęca do spaceru po klimatycznych uliczkach. Areopoli jest rewelacyjnym miejscem na dłuższy postój np. po drodze do miasteczka Vathia na południowym krańcu całej Grecji. Jadąc tam, nie zapomnij też zboczyć kawałek z tej drogi do wcześniej wspomnianych Jaskiń Diros.
Vathia słynie przede wszystkim z wież mieszkalno - obronnych. Takie wieże są charakterystyczne dla całego półwyspu Mani, a niektóre z nich zostały nawet przerobione na hotele. Jednak to właśnie w Vathii jest ich najwięcej i zachowały się w najlepszym stanie. Co prawda są już od dawna niezamieszkałe, jednak ciągle można przejść się uroczymi brukowanymi uliczkami miasteczka i podziwiać z bliska ten ewenement architektury. Oczywiście dochodzą do tego jeszcze super widoki ze wzgórza.
Zamki Peloponezu
Z zabytków Peloponezu na szczęście można podziwiać też coś więcej niż tylko ruiny. No dobra nie do końca, ale na tle poprzednich obiektów wyglądają jak nie naruszone. Mowa tu o licznych zamkach. Nie będę rozpisywał się o każdym po kolei, tylko je wymienię i podrzucę lokalizacje. Wybierz sobie co najmniej jeden z nich, nawet jeśli nie przepadasz za bardzo za zamkami. Uwierz mi, że po kilku dniach zwiedzania samych ruin, widok jakiejkolwiek atrakcji Peloponezu, która nie została zrównana z ziemią, potrafi nacieszyć oko. ;)
-
Niokastro (nowy zamek) - Pierwsza z twierdz górująca nad miasteczkiem Pylos. Zachowała się spora część fortyfikacji.
-
Paliokastro (stary zamek) - Kolejna twierdza na wzniesieniu obok miasteczka Pylos. Zachowała się już w trochę gorszym stanie, jednak warto wspiąć się na góre choćby dla świetnych widoków na okolice.
-
Zamek Methoni - Jedyne co zostało po średniowiecznym miasteczku. O ile z miasta zostało mniej niż ruiny, to forteca i mury obronne są w naprawdę dobrym stanie (jak na Peloponez). Na pobliskiej wysepce znajduje się jeszcze niewielki fort.
-
Zamek Larissa - Dobrze zachowane ruiny zamku, na wzgórzu. Ze szczytu można podziwiać super widok na okolice. Na dole w mieście, warto zatrzymać się jeszcze przy ruinach antycznego miasta Argos.
Peloponez od strony praktycznej
Jak się dostać na Peloponez?
Na Peloponez można dostać się na wiele sposobów. Na upartego możesz nawet dojechać tutaj bezpośrednio swoim autem. Półwysep jest połączony z resztą Grecji mostami nad Kanałem Korynckim i wielkim mostem Rio - Antirio. Pamiętaj tylko, że na Peloponez jest prawie 2500 km drogi, więc nie każdy będzie miał na tyle siły i cierpliwości, aby dostać się w ten sposób. Nie mniej tę opcję też moge polecić, bo niewątpliwie będzie to wspaniała przygoda.
Najlepiej będzie jednak dostać się samolotem. Tu też opcji jest kilka. Można polecieć do Aten, a stamtąd dojechać autobusami lub wynająć od razu samochód na lotnisku. Do Aten z pewnością będzie najwięcej możliwych opcji z różnych miast w Polsce, w tym tanich linii. Bezpośrednie połączenia są także z Warszawy do Kalamaty. Według mnie nie ma co bawić się w przesiadki.
Alternatywą są też bilety czarterowe z biura podróży. Obecnie coraz więcej touroperatorów ma swojej ofercie wypoczynek na Peloponez i realizuje połączenia bezpośrednie z różnych miast w Polsce zarówno do Kalamaty, jak i do Aten. Może okazać się to korzystniejszą opcją, zwłaszcza jeśli zależy Ci bardziej na lądowania w Kalamacie. Możesz też wykupić od razu pełne wczasy lub wycieczkę objazdową.
Kiedy pojechać na Peloponez?
Na Peloponez gorąco jest niemal przez cały rok, a opady deszczu są jak święto. Jak dla mnie przyjazd latem jest kompletnie bez sensu. Nie dość, że wszystko jest dużo droższe, to jeszcze zwiedzanie może okazać się prawdziwą męczarnią. Latem temperatury dochodzą tu nawet do 40 stopni. Jak dla mnie idealną porą jest Kwiecień lub Maj. Temperatury w przedziale 25-30 stopni powinny zadowolić każdego. Jeśli nie interesuje Cię plażowanie, to możesz tu przyjechać późną jesienią lub nawet zimą. Można wtedy spokojnie liczyć na temperatury ok. 18 stopni, więc bardzo przyjemnie się zwiedza.
Niestety nie jest tak łatwo ustalić idealny moment na przyjazd. O ile pod kątem pogody, można się określić bez problemu, to trzeba mieć na uwadze, że wiele atrakcji Peloponezu jest zamknięte poza sezonem. Bardzo mocno ograniczony jest też wybór miejsc noclegowych, a i wiele restauracji przygotowuje się dopiero do otwarcia. Plus jest jedynie taki, że jest wtedy wyjątkowo tanio. No ale co z tego, jeśli nawet nie ma gdzie tych pieniędzy wydać. Gdybym jednak miał zbalansować pogodę, ceny i dostępność atrakcji, to stawiałbym na Maj. Wtedy raczej wszystko jest już otwarte.
Gdzie nocować na Peloponez?
Peloponez odwiedziłem kilka lat temu służbowo. Pojechałem wtedy na Study Tour łączony z Zakynthos i wizytowałem hotele z oferty biura. Niestety nie pamiętam już, które były godne polecenia. Jakoś bardziej interesowało mnie odkrywanie największych atrakcji Peloponezu. Zapamiętałem jednak miejscowości wakacyjne, więc mogę Ci podpowiedzieć jaka lokalizacja będzie dla ciebie najlepsza.
-
Loutraki - jeden z najpopularniejszych kurortów wakacyjnych. To również słynne uzdrowisko, które posiada źródła wód leczniczych. Mimo olbrzymiej popularności i dość sporej liczby turystów, jest to bardzo przytulne miejsce. Największy atut to lokalizacja, bo bardzo blisko stąd do Aten i Kanału Korynckiego. W okolicy są bardzo fajne żwirkowe plaże.
A jednak zapamiętałem jeden hotel (bo w nim spałem). Bardzo polecam hotel 3* Pappas. Przytulny, niedrogi i z dobrym jedzeniem
-
Kalamata - Jest to największe miasto na Peloponez, więc oczywiście będzie się gdzie przespacerować. Największym atutem jest bliskość do lotniska i największych atrakcji Peloponezu. Jest tu mnóstwo rozrywek, restauracji barów itd. Z pewnością tutaj będzie Ci najłatwiej znaleźć jakiś tani hostel.
-
Tolo - Jedna ze spokojniejszych miejscowości nieopodal Napflio. Znajdziesz tu bardzo ciepłe morze i długą, piaszczystą plażę, ciągnącą się wzdłuż całej miejscowości. Nie brakuje restauracji, barów i innych rozrywek, ale na szczęście nie ma tutaj tłumów.
-
Gialova - Malutka mieścinka niedaleko plaży Vaidokilia i zatoki. Świetna baza wypadowa i wypoczynkowa. W okolicy jest mnóstwo fajnych campingów i małych, prywatnych kwater. Moim zdaniem rewelacyjna opcja, pod warunkiem, że możesz dojechać samochodem.
Ciekawych opcji jest oczywiści dużo więcej. Na dobrą sprawę możliwości fajnego noclegu na Peloponez są nieograniczone. Prawdopodobnie sam odkryjesz coś fajnego przemieszczając się w głąb półwyspu. Na pobyt stacjonarny polecam jednak powyższe opcje.
Najlepsze plaże Peloponezu
Peloponez zachęca nie tylko do zwiedzania antycznych ruin. To także świetne miejsce na wypoczynek. Piękne plaże są porozrzucane po całym półwyspie, a co najlepsze nie są one tak zatłoczone, jak np. na wyspach, czy innych popularnych Greckich kurortach. Większość z nich jest piaszczysto - żwirowa i wąska, ale przede wszystkim są bardzo malownicze, często ze skalistym, klifowym wybrzeżem. Poniżej wrzucam Ci najlepsze plaże.
- Plaża Simons na wyspie Elafonissos - Plaża z białym piaskiem, wydmami i krystalicznie czystą, turkusową wodą w morzu. Przez niektórych nazywana greckimi Seszelami. Na wyspę można dostać się promem z portu w Pounta.
-
Vaidokilia - Chyba jedna z najpiękniejszych piaszczystych plaż Peloponezu. Malowniczo położona w zatoczce Navarino. Ma bardzo łagodne zejście do morza, które w tym miejscu jest bardzo ciepłe.
-
Mavroviuni - Największą jej zaletą jest 6 km długości, dzięki czemu nigdy nie występuje tu problem ze znalezieniem miejsca. Plaża jest piaszczysto - żwirowa
-
Plaża Romanos - Dość szeroka plaża z drobnym piaskiem. Bardzo zaciszna okolica, sprawia, że jest to idealne miejsce na odpoczynek dla ceniących spokój.
-
Karathonas - Bardzo popularna plaża niedaleko Napflio. Długa, szeroka, a przede wszystkim piaszczysta z bardzo łagodnym zejściem do wody. Plaża położona jest w zatoczce, więc woda tutaj jest wyjątkowo ciepła. W najbliższej okolicy jest sporo barów i restauracji.
Jak przemieszczać się po Peloponez?
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że najlepszym sposobem na podróżowanie przez Peloponez, jest przemieszczanie się samochodem. Dlatego wspominałem też wcześniej o przejeździe przez całą Europę własnym autem. Jeśli jednak tak długa podróż trochę Cię przeraża, to też nic straconego. Bez problemu wypożyczysz auto na lotnisku w Atenach lub Kalamacie. Ja bym radził jednak w Atenach. Jest tam duuużo taniej niż w Kalamacie, czy lokalnych wypożyczalniach w kurortach. Prawdę mówiąc, poza Atenami ceny za wynajem auta bywają kosmiczne.
W Grecji fajne jest to, że w większości przypadków da rade wypożyczyć auto bez kaucji i nie musisz mieć karty kredytowej. Wypożyczalnie z reguły nie ustalają limitu kilometrów, a do wynajęcia wystarczy prawo jazdy od roku i ukończone 21 lat. Najlepiej rezerwować auto z jak największym wyprzedzeniem przez internet, bo masz dużo większy wybór, a przede wszystkim jest znacznie taniej. Bardzo dużo ofert z lotnisk znajdziesz na stronie rentalcars.com. Tę opcje polecałbym najbardziej, bo jak udasz się w głąb półwyspu, nie będziesz miał dużego wyboru wypożyczalni, zwłaszcza poza sezonem.
Jazda po Peloponezie nie należy może do ekstremalnie ciężkich, ale momentami mogą pojawiać się utrudnienia. Zdarzają się kręte, wąskie drogi, czasem z katastrofalnym stanem nawierzchni, a miejscami asfaltu nie ma wcale. Górskie drogi w większości przypadków są nieoświetlone, dlatego odradzałbym raczej jazdę po zmroku. Radziłbym wynająć jak najmniejsze auto i zastanowić się nad pełnym ubezpieczeniem od kradzieży i wyrządzonych szkód. Po miastach lepiej nie jeździć autem w ogóle, bo kierowcy jeżdżą bardzo chaotycznie, a zaparkowanie graniczy z cudem.
A co jeśli nie mogę jeździć autem?
W razie czego pozostaje Ci jeszcze komunikacja publiczna. Jest ona rozwinięta całkiem nieźle, ale musisz się liczyć z tym, że nie dojedziesz do wielu największych atrakcji Peloponezu. Odległości są całkiem spore, więc zajmie to też mnóstwo czasu. Zorganizowanie zwiedzania autobusami jest dość problematyczne. Sam nie jestem w stanie doradzić Ci jak najlepiej to sobie poukładać. Jest to naprawdę strasznie pogmatwane.
Prawie w każdym regionie kursują lokalni przewoźnicy. Każdy z nich ma przedrostek KTEL, a dalej nazwa regionu (Przykładowo KTEL Korinthias z Aten do Koryntu). Każdy z przewoźników jest oddzielnym bytem i ma swoje zasady przewozu i ceny biletów. Trzeba dobrze zweryfikować wszystkie rozkłady jazdy na stronie każdego z przewoźników. Na domiar złego większość z tych stron jest kompletnie nieintuicyjna i w dodatku wyłącznie po grecku.
Generalnie odradzam transport publiczny. Jeśli z jakichś względów nie możesz wynająć samochodu, to może dobrym pomysłem będzie wykupienie wycieczki zorganizowanej, lub skorzystanie z fakultetów podczas wypoczynku. Masz wtedy przynajmniej spokój i gwarancję, że zobaczysz te miejsca, na których ci zależy. Poza tym, jeśli chcesz wybrać się na Peloponez, bo jesteś fanem mitologii lub historii, to zwiedzanie z przewodnikiem może mieć dodatkową wartość dla Ciebie. Bardzo fajną wycieczkę w swojej ofercie ma Rainbow, gdzie możesz połączyć zwidzanie Peloponez z wypoczynkiem na Zakynthos.
Przydało się?
Mam nadzieję, że artykuł był dla Ciebie pomocny. Jeśli chcesz o coś zapytać lub znasz jeszcze jakieś ciekawe atrakcje Peloponezu albo praktyczne informacje o półwyspie, to zachęcam Cię gorąco do zostawienia komentarza. Razem możemy stworzyć z tego naprawdę fajny poradnik. Peloponez to naprawdę bardzo ciekawy region, więc polecajmy go też innym. Zarówno ja, jak i Twoi znajomi skorzystamy z tego, jak podasz dalej ten wpis ;)
Mogę też pomóc Ci zorganizować wakacje na Peloponez. Jeśli nie masz zbyt dużo czasu na planowanie wyjazdu lub nie wiesz jak się za to zabrać, to dobrym rozwiązaniem dla Ciebie będzie indywidualny plan podróży. Przygotuję dla Ciebie trasę zwiedzania, tak aby nie ominęły Cię żadne największe atrakcje i znajdę dla Ciebie najlepsze oferty lotów i noclegów. Wszystko oczywiście skroję pod Twoje potrzeby. Wystarczy, że napiszesz mi czego oczekujesz, a ja już zajmę się resztą ;)
Jeśli podoba Ci się to co robię i moje treści są dla Ciebie przydatne, to będzie mi bardzo miło, jeśli postawisz mi wirtualną kawkę. Dzięki temu wspierasz mój projekt i pozwalasz mu dalej się rozwijać. Uwierz mi, że czasem sporo kawy muszę w siebie wlać, aby napisać te wszystkie artykuły :D Zachęcam Cię również do zapisania się na newsletter, aby być na bieżąco z najnowszymi treściami i działaniami na blogu. W podziękowaniu za Twoje zaufanie dostaniesz ode mnie mały prezent i wartościowe podpowiedzi co jakiś czas, a nie kolejną niepotrzebną dawkę spamu ;)
Czytaj więcej...
